Nie tak miał wyglądać powrót triumfatorów Fortuna Pucharu Polski na boiska Fortuna 1. Ligi. Wisła Kraków jedynie zremisowała 1:1 (1:0) wyjazdowy mecz z pogodzonym ze spadkiem Zagłębiem Sosnowiec. Wynik jest tym bardziej zaskakujący, że poniedziałkowi gospodarze od 58. minuty grali w dziesięciu. Co więcej, rzutu karnego na wagę trzech punktów w doliczonym czasie gry nie wykorzystał Szymon Sobczak.